Tak, wiem, niektórzy doceniają żyto, szczególnie to z napisem Extra Żytnia 40%, która była chyba najbardziej popularną wódką za czasów PRL. Notabene Extra żytnia jest już produkowana od prawie 60 lat!. Sam z pewnym rozrzewnieniem wspominam jej dość ostry i intensywny smak. Czy po rankingu kwasów chlebowych postanowiłem przygotować ranking wódek? Na szczęście nie. Zawiedzionych przepraszam. Ten przewrotny początek ma zwrócić Waszą uwagę na trochę niedocenione zboże jakim jest żyto.
Dlaczego chleb żytni?
Piekę żytnie chleby już kilkanaście lat. Swoją uwagę na żyto i zakwas zwróciłem z powodu zainteresowania kwasami chlebowymi. Pełnożytnie chleby są nierozłącznie związane z zakwasem. Drożdże są zbyt słabe żeby z mąki żytniej uzyskać zadawalającą konsystencję chleba. Dlatego przy zakupach chleba żytniego proszę dowiedzcie się jaki procent mąki stanowi żyto. Nawet chleby reklamowane jako 100% żytnie zawierają różne „dodatki” które niekoniecznie powinny znajdować się w chlebie a mają na celu skrócenie czasu wyrastania oraz subiektywne polepszenie smaku. Zwykle kosztem naszego zdrowia 🙂
Pieczenie chleba żytniego w domu
W niniejszym artykule chciałbym was przekonać do pieczenia żytniego chleba w domu. Ma to wiele niezaprzeczalnych zalet. Po pierwsze wiemy co jemy. Najprostszy (i najlepszy moim zdaniem) chleb żytni ma tylko trzy składniki: mąkę, wodę oraz sól. Jest to bardzo istotne, szczególnie dla osób kontrolujących poziom cukru we krwi w związku z różnymi chorobami. Po drugie (a może po pierwsze) świeżo upieczony domowy chleb smakiem bije na głowę wszystkie kupne. No i ten zapach podczas pieczenia. Dodatkowo chleb żytni bardzo długo zachowuje świeżość. Można go jeść z przyjemnością nawet po tygodniu. Koszt surowców niezbędnych do upieczenia bochenka o wadze 0,8 kg wynosi około 1 PLN. Koszt zakupu porównywalnego bochenka w piekarniach komercyjnych to około 13 PLN. Oczywiście dochodzi do tego nasza praca. Ale jak pokażę w kolejnych artykułach nie jest jej dużo – około 25 minut. Piszę o kolejnych artykułach ponieważ postanowiłem pokazać Wam jak z połączenia mąki, wody i soli powstaje chleb. A następnie jak z połączenia chleba i kwasu chlebowego powstają niesamowite sosy i inne potrawy mogące z powiedzeniem wzbogacić naszą dietę.
Zalety żyta
Wróćmy jeszcze na chwilę do żyta jako zboża. Jak pisałem wcześniej od wielu lat piekę chleb żytni. Ma on dosyć charakterystyczny kwaśny smak. Z tego względu jedliśmy go najpierw z żoną. Dzieci wciąż preferowały napompowane, bułki z pszennej, oczyszczonej mąki – pozbawione smaku i wartości odżywczych. Czy może raczej my nie byliśmy dosyć przekonywujący żeby je namówić do zdrowego odżywania. Wreszcie udało się. Miesiące wbijania im do głowy zasad zdrowego odżywania zaczęło przynosić efekty. W chwili obecnej cała nasza czwórka je chleb żytni, łącznie z pięcioletnim maluchem. Uważam to za swój duży sukces chociaż upieczenie jednego bochenka czy nawet dwóch już nie wystarcza na długo.
Pełnoziarniste pieczywo żytnie ma wiele zalet. Zbierając materiały do niniejszego artykułu miałem na twarzy coraz szerszy uśmiech w miarę jak poznawałem liczne zalety żyta. Poniżej zebrane w telegraficznym skrócie najważniejsze zalety spożywania żyta:
-
-
Pomaga w redukcji wagi dzięki dużej ilości błonnika (jedna kromka 55 g. pokrywa 34 % dziennego zapotrzebowania na błonnik) oraz niskiemu indeksowi glikemicznemu
-
-
-
Zapobiega powstawaniu kamieni żółciowych
-
-
-
Zmniejsza prawdopodobieństwo cukrzycy typu 2
-
Pomaga w trawieniu
-
Optymalizuje metabolizm komórkowy
-
Obniża ciśnienie krwi
-
Zmniejsza prawdopodobieństwo kilku rodzajów nowotworów (w tym piersi, okrężnicy, prostaty)
-
Jest słabo kwasotwórczy dzięki czemu może stanowić cenny składnik diety alkalicznej zalecającej podział pomiędzy produktami kwasotwórczymi a zasadotwórczymi w stosunku 20/80 lub 70/30.
-
Tą optymistyczną listą zalet żyta muszę się z Wami pożegnać. Niestety znowu przekroczyłem wymaganą przez naszego redaktora długość artykułu. Do przeczytania za kilka tygodni kiedy to przybliżę Wam temat hodowania zakwasu.
Główny Kwasowar